Bez wątpienia rodzice powinni już od najmłodszych lat swojej pociechy przekazywać odpowiednią wiedzę o pieniądzach. Powinni po prostu uczyć dziecko, aby odpowiednio zarządzało ono pieniędzmi. Oczywiście mowa tutaj zarówno o szacunku do pieniędzy, jak i o odpowiednich nawykach co do oszczędzania.
Dziecko musi poznać wartość pieniądza
Jednym z najważniejszych aspektów w kontekście edukacji finansowej dla dziecka jest to, aby poznało ono jego wartość. Dlatego warto, aby otrzymywało ono np. kieszonkowe, które wcześniej z góry wspólnie ustalicie. Dzięki temu dziecko nauczy się odpowiednio zarządzać dostępnymi finansami. Wg portalu www.obiektywnie.pl jest to ważna kwestia w edukacji finansowej skierowanej ku dzieciom. Nie możemy pozwolić na to, aby rodzice kupowali dziecku co tylko ono chce. To mogłoby doprowadzić do tego, że w przyszłości również nie miałoby ono hamulca co do wydawania dostępnych środków. Warto dawać dziecku pieniądze np. za wywiązanie się z postawionych przed nim obowiązków. Niech to tylko nie będzie sprzątanie pokoju, które tak naprawdę powinno odbywać się bez żadnej nagrody pieniężnej.
Oszczędzanie od małego
Warto dziecku już na jedne z pierwszych urodzin zorganizować skarbonkę. Na pewno jeśli nasza pociecha nauczy się odkładać pieniądze od małego, to w przyszłości będzie miała łatwiej z dopinaniem budżetu. O tym, jak dany człowiek traktuje finanse, bardzo mocno decyduje właśnie młodość. Osoby rozpieszczane, które mają zawsze pieniądze od rodziców po prostu „na skinienie palcem”, mogą w przyszłości nie szanować ich tak, jak powinni. Dlatego warto zadbać o to, aby oszczędzanie weszło dziecku w krew. Im szybciej, tym lepiej. Zarówno dla nas jako rodziców, jak i dla naszego dziecka, gdy wejdzie ono w dorosłość.