Dookoła nas żyje mnóstwo ludzi, którzy każdego dwudziestego dnia miesiąca zaczynają nerwowe oczekiwanie na moment, w którym wynagrodzenie wpłynie na ich konto. Zwykle na piec dni przed końcem miesiąca napięcie sięga zenitu, bo na ich rachunkach pozostaje kilka groszy. Może ty też tak żyjesz? Po co ci ten stres, opanuj kilka prostych zasad i przestań żyć od pierwszego do pierwszego.
Wydawaj mniej niż zarabiasz
To największy banał związany z planowaniem wydatków osobistych. Nigdy nie możesz zarabiać wszystkiego i nawet jeśli twoje dochody są niewielkie, nie ma takiej możliwości, byś nie był w stanie wygospodarować, chociaż kilku złotych, po to, aby odłożyć jakieś pieniądze. Musisz planować swoje wydatki w taki sposób, aby zawsze starczało ci na życie plus gromadzenie oszczędności.
Nie zadłużają się
Musisz zapamiętać jedną rzecz, jeśli musisz się zadłużyć, żeby coś kupić, to znaczy, że zwyczajnie cię na to nie stać. Nie masz wystarczającej ilości pieniędzy, a pożyczanie i to na konsumpcję, czyli na bieżące wydatki jest złe. W ten sposób opłacasz nie tylko towar, który niekoniecznie ci potrzebny, ale też prowizje i odsetki, czyli przepłacasz po wielokroć.
Uważaj na inflację kosztów życia
Tak to jest, że w naszym życiu zdarzają się lepsze i gorsze momenty takie, gdy zarabiamy dużo i znacząco mniej. Najważniejsze jest, że niezależnie od tego, ile mamy, starajmy się utrzymywać koszty życia na jak najniższym poziomie. To normalne, że gdy zarabiamy więcej, wydajemy więcej i wydaje nam się, że nic złego się nie dzieje. Tylko w ten sposób wpadamy w pułapkę inflacji kosztów życia, bo nagle okazuje się, że wzrost naszych dochodów, wcale nie oznacza, że mamy więcej oszczędności. Nie, zwyczajnie dużo więcej wydajemy.
Zwiększaj dochody
Jest idealny sposób na to, by stale rosły nasze oszczędności. To utrzymywanie wydatków na niskim poziomie, a jednocześnie zarabiamy zdecydowanie więcej pieniędzy. Wtedy wszytko możemy przeznaczać na oszczędności, a kwota stale rośnie. Zwiększanie dochodów wymaga stałej kontroli tego, ile zarabiamy, a przede wszystkim stałego zabiegania o wyższe wynagrodzenie. To z tego powodu, nawet jeśli lubimy naszą pracę i jesteśmy zadowoleni z wynagrodzenia, raz na pół roku powinniśmy przeglądać oferty i chodzić na rozmowy kwalifikacyjne. W ten sposób stale znamy swoja wartość na rynku pracy.
Uzbieraj na poduszkę finansową
Zacznij od najprostszego zabiegu i odłóż pieniądze na funduszu awaryjnym. To niewiele, dwa, trzy tysiące, po które sięgniesz, gdy wypadnie ci niespodziewany wydatek. Takie pieniądze pozwalają ci, na uniknięcie problemów z zadłużaniem się. Zaraz, gdy tylko odhaczysz sukces, bierz się za odkładanie na poduszkę bezpieczeństwa. To już spore pieniądze, bo muszą ci wystarczyć na przynajmniej pół roku życia bez żadnych dochodów. To jedyny sposób, by zyskać spokój i nabrać życiowej odwagi.
Unikaj toksycznych ludzi
Bardzo często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak toksyczni ludzie nas otaczają i ile przez nich tracimy pieniędzy. Często staramy się dorównać innym i żyjemy ponad stan, równie często otaczają nas tacy, którzy żyją z dnia na dzień i w ogóle nie myślą o przyszłości. Podobnie żył na pewno mężczyzna z Tarnowskich Gór, który wraz z kolegami przegrał w kasynie mnóstwo pieniędzy w jedną noc. Ile dokładnie? Dowiedz się z artykułu na stronie TarGóry. Mądrzy ludzie dookoła nas, pozytywni i kreatywni nie tylko pomagają nam się rozwijać wewnętrznie, ale też często motywują nas do finansowo korzystnych zmian w naszym życiu.
Inwestuj nadwyżki finansowe
Pieniądze powinny na siebie pracować i dlatego natychmiast, gdy na naszym koncie zaczną zostawać nadwyżki finansowe, powinniśmy opanować wiedzę o inwestowaniu. Pieniądze nie mogą leżeć na koncie i marnować się, powinny zarabiać na nas. Tylko nie zapominaj, że inwestować można tylko nadwyżki, bo wszystko, co przynosi dochód, wiąże się z potencjalnym ryzykiem utraty części lub całości kapitału.